www.klublakierowy.fora.pl

misia_bella

Lakiery ANNY - znacie, używacie, lubicie?
Ja osobiście nie mam, ale zawsze przy wystawce tych lakierów krążę jak ćma przy zapalonej żarówce - szafa zawiera wszystkie kolory tęczy, nie wiem jak z wykończeniami. Na blogach niewiele wpisów, ale jak już się pojawiają to same superlatywy na ich temat.
Przed zakupem, tej wielkiej niewiadomej, odstrasza mnie cena ok. 50pln - za takie pieniądze można kupić coś bardziej znanego i kultowego.

zygzak

za drogie. jakby były po 15 zl to może...

chanelastic

jestem zauroczona kilkoma kolorami i nie wykluczam, że kiedyś je nabędę! teraz czekam na mój pierwszy lakier anny w douglasowskim box-of-beauty to sprawdzę, czy warte są tych pieniędzy...

Damaris

za mną chodzi taka ciemna zieleń...ale też dla mnie są za drogie, tzn gdybym nie miała tylu lakierów i tyyyyylu chiejstw lakierowych, to pewnie kupiłabym bez większego gadania.

całe szczęście, że nie mam Douglasa u siebie w mieście. Wesoly

misia_bella

Damaris a Ty przypadkiem nie wschodnia ściana LBN?

Damaris

Lublin, Lublin... chociaż pewnie w Marionnaud tutaj są, bo w Wawie też widziałam i w tej sieci, wolę nie sprawdzać. Wesoly

misia_bella

ladyflower123

Ja mam 4 w swojej kolekcji. Jak zeswatchuje to mogę link podesłać. Ktoś chętny?
Podoba mi się nowa kolekcja:
[link widoczny dla zalogowanych]

Laindise

Jak na razie mam trzy lakiery Anny: Sky Bar, Kissing Frog i No More Yellow Nude. Uwielbiam ich pędzelki! Są niesamowicie wygodne, wg. mnie lepsze od tych z OPI.
Szybko schną, świetne nazwy, na pewno kupię więcej Wesoly

.

sabbatha · Wysłany: Sob 12:56, 09 Mar 2013 Temat postu:

ze wspolpracy mam dwa lakiery anny i dzisiaj maluje wlasnie tym zielonym lesnym 370 green hills, powiem wam nie dziwie sie ze tyle kosztuja (co prawda w necie w perfumerii skad mam sa tansze i kosztuja jakso 35 ale i tak dosc sporo) - maluje sie BAJECZNIE, dla mnie polka naprawde wysoka sie zapowiada.