www.klublakierowy.fora.pl

sabbatha

ja mam je niby dostac ale po ostatnich przygodach z fedexem (swiateczne leza w niemczech od tygodnia ponad albo i dwoch) to juz nie mam pewnosci

Lakieroholiczka

Oooo nie widziałam jeszcze takich! Zapowiada się ciekawe, muszę jakiś wypróbować

ali-x

[link widoczny dla zalogowanych]

Uff, nieładne, jak to dobrze

gina_deville

paskudne wg mnie

Kasiuchetka

Rzeczywiście słabe Niepewny

sabbatha

ja biore poprawke na to ze jej zdjecia potrafia mi obrzydzic kazdy lakier

ali-x

No to prawda, jej swatche są zwykle pierwsze dostępne i każde kolejne (w sensie u innych) podobają mi się bardziej Wesoly

To trzeba mieć talent

Damaris

Szału nie robią, ale pewnie ta formuła ogranicza dość mocno.

Też nie przepadam za jej swatchami, nie wiem czy ona ma coś z monitorem czy po prostu nie widzi, że te zdjęcia są takie wyblakłe i w ogóle?

calendargirl288

same brzydalstwa, ale może to i dobrze, będzie więcej kasy na inne ładniejsze lakiery Mruga

a ja wyczytałam właśnie coś o jakiejś kolekcji Glimmers, 6 lakierów brokatowych w typie chunky glitter, które miały ponoć wyjść w grudniu. Wiecie coś o tym? Na tych zdjęciach promocyjnych wyglądają ciekawie Mruga

[link widoczny dla zalogowanych]

sabbatha

moje transitions juz w Polsce, za to swiateczne leza od 2 tygodni w niemieckim Fedexie <3

Damaris

Nie wiem czy ktoś wrzucał już, jak tak to będzie drugi raz.

Zapowiada się ciekawie, ale z tego co czytałam to sporo z nich to żelki

ali-x

To źle, że żelki?? *kocha żelki miłością wielką*

Damaris

Nieee, ja lubię żelki tylko zawsze się martwię, żeby nie były na maxa przezroczyste. No ale ChG nie powinno zrobić kichy.

Paramore

No ja żelków nie trawię za bardzo

Pilar

ja lubię żelki ale nie bardzo przezroczyste- np. Do you think i'm texy jest fajny;
czasem są takie ,że nakładanie never ending story a na koniec i tak wygląda jakby się jedną warstwę nałożyło

Damaris

Ja lubię żelki o ile kryją tak do 3 warstw (to znaczy na taki swój żelkowy sposób), gorzej trafić na taki co 4 warstwy wyglądają na 2 i dają wrażenie brudu za paznokciami.

Ale w sumie przemyślałam to i nawet jestem ciekawa tych jelly. Zawsze można dać na biały i jakiś fajny efekt może wyjdzie, a może nie. Wesoly

Pilar

TWP

kremy w górnym rzędzie wyglądają bardzo interesująco
podobają mi się pastelkowe neony a że mam tylko dwa (CG Pink Plumeria i Vipera Highlife 820) więc chętnie zanabędę jeszcze jakieś.... Hyhy

calendargirl288

Damaris

Pojawiły się te glittery już. Wszystkie chcę. Niedobrzeeeee.
Postaram się ogarniczyć, ale całkiem zacne są. Mruga

calendargirl288

ja na razie kliknęłam jeden na eBayu, ten taki blurple (nie pamiętam nazwy) zobaczę jak się nakłada jak kryje itd, bo generalnie to też chcę wszystkie Wstyd

Damaris

Mosaic Madness chyba, matko już nawet nzw się nauczyłam...pierwszy krok do zakupu. Wesoly

Ja chyba tylko srebrny oleję, bo nie wydaje się aż tak ciekawy. I muszę do lutego poczekać z zamawianiem niestety, chlip. Ciekawe czy coś zostanie. Mruga

sabbatha

chce wszystkie a nie mam nawet ani jednej z cyrku jeszcze :C boze co za smutek :C

zygzak

ale brzydkie, błe...

sabbatha

ładne są <3

zygzak

inne gusty mamy ale to juz od dawna wiem.

sabbatha

kto mi kupi, mam urodziny pod koniec miesiaca

Nola

O jeny, straszne są.

zygzak

sabbatha

no jasne lepiej indie za tysiacpinset

nie przesadzajcie, dla mnie chg to okreslona jakosc - mam kilkuletnie glity i nic sie z nimi nie dzieje, poza tym nie kazdy lubi przesadzone miksy indie za 30-40 zl.

sabbatha

w ogole jak tak kazdy glit chg (i innych nie indie marek) jest do bani to po co w ogole piszecie na ich temat (tak wiem forum wolnosc wypowiedzi, ale to juz nudne), moze my tez (bo przynajmniej kilka osob indie nie znosi) pojdziemy na dzial indie i w kazdym watku bedziemy pisac

rzygi
fuj
jak kupa jednorozca
bełty za 10 dolarów

i tak dalej

zygzak

a chinki to niby takie tanie są? za mniej niz 30 z wysylką trudno kupic. dlatego napisałam, ze jakby były tansze to jeszcze.

jest kosmiczna róznica pomiędzy dobrym indie a zwykłym glitem z pólki. ale to na żywo mozna obejrzec. jak różnica pomiędzy orginalnymi ciuchami chanel an h@m. niby podobne ale różnica jest jak diabli.

zygzak

a piszę bo chg lubię i mam ich mase lakierów i smuci mnie jak wypuszczają słaba kolekcję z której nic nie kupię.

sabbatha

wybacz ale nie kazdy ma ochote ogladac roznice jak cos wyglada jakby dziecko wpadlo do sklepu z brokatem i wrzucilo wszystko do jednego wiadra

nie uwazam, ze indie to super lakiery dla koneserow a ci co ich nie chca to nie rozumieja sztuki

wiele z nas zdecydowanie woli inne rozwiazania niz mix miliona przypadkowych kolorow i ksztaltow, zreszta to mowienie jak to nie doceniamy bo nie mamy tak samo nudne jak wypominanie co chwile jak to ktos kto lubi pastele jest nudziarz i ze sie go nie rozumie (co tez sie nieraz na forum nie wiem po co przewija).

Nola

Nie o to chodzi, że teraz każdy lakier ChG jest do bani, tylko tutaj ewidentnie widać, że się "inspirują" indie, ale czegoś im zabrakło. Nie wiem czego, może pomysłu i lekkości, bo strasznie toporne wyszły.

Mnie tam fenomen lakierów indie cieszy, bo od dłuższego czasu brakowało mi tego czegoś ciekawego i nowego w lakierowym świecie. Poza tym większość jest dopieszczona, dopracowana w szczegółach i to widać. Aż przyjemnie się takie rzeczy nosi.

zygzak

sabbatha

Nola pamiętaj, ze ChG to marka masowa, OPI tym bardziej więc nie ma dla nich sensu produkcja czegoś ekstremalnego bo wbrew pozorom czytelniczki blogów nie tworzą ich głównej grupy docelowej (zresztą większość i tak woli prostotę). Nie zrobią junikornowego lakieru bo to się im nie opłaca.

Wymieniałam jakiś czas temu korespondencję z jedną z firm produkujących lakiery i im się po prostu NIE OPŁACA produkować takich lakierów, bo wyniki sprzedaży są bezlitosne - najlepiej sprzedają się czerwienie, nude, taupe i róże i tego nie zmienią nasze najlepsze chęci. Brokaty mają zainteresowanie bardzo małe (i nie chodzi tu o to, że nie są WOW, po prostu masa kobiet nie dopuszcza najmniejszego błysku czy najmniejszych odstępstw kolorystycznych).

sabbatha

a i kończąc temat

dla mnie osobiście te zestawienia nie sa przypadkowe, widać konsekwencję w tworzeniu tej kolekcji (tak jak np. przy eye candy). Podstawą jest czarny brokat + czarne paski a reszta to wariacja na temat (podobnie jest przecież w Orly, są 2-3 typy lakierów w kilkunastoelementowej kolekcji) - jak to jest przypadkowe to ja nie wiem co przypadkiem nie jest.

Nola

Doskonale zdaję sobie z tego sprawę. Ale jak dla mnie te glity wcale nie są proste, są przekombinowane i toporne.

zygzak

wiadomo ze sprzedaż rządzi. zresztą jak nie wiadomo o co chodzi to zawsze jest to albo kasa, albo władza albo seks.

ali-x

Aż obczaiłam tę kolekcję pod wpływem tej zażartej dyskusji Wesoly

Jakoś przegapiłam swatche na blogach, no. I zgadzam się z sabb, że to bardzo konsekwentna kolekcja? Czarny matowy glitter jako baza dla wszystkich, plus nie-matowy kolor jako akcent, moim zdaniem fajnie pomyślane. Nie znam się na indie, ale nie kojarzę, żeby łączenie dwóch rodzajów glitteru było popularne, raczej wszystko jest albo matowe, albo błyszczące (zaraz mnie pewnie entuzjastki zakrzyczą, że wcale nie Wesoly

) Tak czy siak, osobiście potrafię docenić oczopląsowe glittterowe bomby indie i super, że ktoś uzupełnia w ten sposób rynek, ale z drugiej strony China Glaze za tę kolekcję też należy się uznanie. Bo tak jak same zauważyłyście wyżej, nie jest to coś, co gwarantuje mainstreamowe zyski

I raczej jest właśnie ukłonem w stronę lakieromaniaczek.

zygzak

To jest wykapana wariancja na temat connect the dots lynnderelli, jej najwiekszego przeboju (którego osobiście nie lubie, kupiłam, obejrzałam flaszke i sprzedałam na bazarku)

sabbatha

jedynym punktem wspólnym jest czarny brokat, już ten z cyrku jak coś jest wariacją

sabbatha

a wracając do tematu, niebieska i zielona wersja są ekstra <3

ali-x

Damaris

A mi sie bardzo podoba ten ciezszy, graficzny efekt jaki daja. Ale co ja wiem o brokatach v_v

Kiciunia888

MariaAntonina

Hmm...z tą kolekcją (jak i z każdą inną) jest tak... "nie to ładne co ładne, ale to co się komu podoba" Mruga

Ale na pewno NIE jest "przypadkowa" Wesoly

jagnieszka

Ale fajna awantura Wesoly

Mnie na szczęście nie podobaja się ani indie ani nowe Chinki, jak dla mnie za dużo bałaganu. Ale kierunek jest dobry, marzą mi się lakiery w tym typie, ale spokojniejsze, bardziej w typie tych z GR, mniej błyszczące a bardziej dopracowane kolorystycznie. Mam mnóstwo pomysłów, może mnie ktoś zatrudni...

TWP

a ja lubię zarówno "zwykłe" kremy, bo piękny lub nietypowy kolor moim zdaniem nie potrzebuje innych ozdób, jak i fajne indie, ale tylko te wedle mojego gustu skomponowane (Candyyyyy Wesoly

), bo nie przepadam za zbytnim chaosem a te nowe glitki CG nie podobają mi się tylko i wyłącznie dlatego, że nie przepadam za nitkami... Wesoly

Maria Antonina - słusznie - nie to ładne co ładne, ale to co się komu podoba Mruga