www.klublakierowy.fora.pl

Damaris

No to mamy pierwsze forumowe dziecko? Wesoly

Piontkowa

Gratulacje dla mamy i synusia

MariaAntonina

Oczywiście gratulacje i ciekawe kiedy "uda" Ci się do nas zajrzeć (za pół roku?) Mruga

Anomalia

Gratulacje!

Kasiuchetka

I ja gratuluję! Wesoly

elf__

Również gratuluję Mruga

Ania227

i ja gratuluję Wesoly

eunbi

gratulacje

sabbatha

a właśnie gra Radwańska i ma ładnego miętuska

sabbatha

Paramore

Gratulacje Wesoly

annawanna

Dziewczynyyy gdzie w Warszawie jest Natura, która ma dostawy w jakieś konkretne dni? Albo chociaż stoisko Vipery...?

Moniak

Helloł kochane Wesoly

Dziękujemy za wszystkie gratulacje i pozdrowienia cmok

U mnie wszystko do góry nogami, mały jest cudowny ale ja chodzę jak zombie z niewyspania. Mam nadzieję że za jakiś czas wrócę do malowania Mruga

Ania227

Dziewczyny coś się dzieje z forum? np jak chcę wejść w wiadomości to mi pokazuje że jakieś niezaufane połączenie i nie wiem co robić, wchodzić nie? boje sie, a musze antii adres wysłać...

symtuastic

Damaris

U mnie działa...i jakieś zdjęcie lakierów pojawiło się na górze...Fajne to.
Spróbujcie poczekać, tutaj często coś się psuje na chwilę.

MADA

Ania227

kurczę nie wiadomo kiedy się to naprawi i sama nie wiem co robić

MariaAntonina

W Naturach centrum to chyba we wtorki i czwartki mają dostawy.
A Vipera [link widoczny dla zalogowanych]

Kasiuchetka

Na innym forum z fora.pl mam to samo. Co ciekawe, jak wchodzę z zakładek nie mam tego problemu. U mnie główne adresy mają to ostrzeżenie

MissAggie

Wyczytalam na Neglelakkmani.com, ze transdesign wycofuje OPi ze sprzedazy.. Slyszalyscie o tym, toz to jest karastrofa

Podobno OPI przenosi sie na: [link widoczny dla zalogowanych]

Edit: heh ale ja mam refleks, widze ze juz to walkowalyscie na watku o OPI Wstyd

Ania227

kurde dalej mam to niezaufane połączenie, i co ja mam zrobić, jak muszę napisać pw Smutny

Kasiuchetka

Na fora.pl pisali, że to jakiś błąd w skrypcie.

Kasiuchetka

Wejdź przez ten link http://klublakierowy.fora.pl/privmsg.php?folder=inbox

Coś im się porobiło i w tych linkach z zagrożeniem wpisali https Zly

Ania227

dzięki Kasiu! Wesoly

Damaris

Ech, a mi coś smutno. Postanowiłam sobie, że nie kupuję na razie lakierów, a dziś z powodu złego dnia coś mnie naszło...i tak siedzę, i biję się z myślami. Beznadzieja. Zalamany

MissAggie

A ja ostatnio nie kupuje lakierow, nic mi sie nie podoba... Albo inaczej: mam tyle fajnych kolorow ze nie mam potrzeby na razie na wiecej (tylko mini kolekcja Zoya mnie kusi wciaz i niezmiennie). Trwaj chwilo, jestes piekna Wesoly

sabbatha

ja tylko serene duo to czerwone i na EF promocyjne zakupy i czekam na fioletowa. a tak jakos nie wiem, mam przesyt.

zygzak

sabbatha

a nie inne, to co na blogu jest Wesoly

strasznie sie na te fioletowa serene napalam, uhuhu Wesoly

zygzak

Stoses

Powiedzcie mi, jak wytrzymujecie odwyk? Bo ja już tyyyyle razy sobie sama obiecywałam , ze już nic nie kupię np. przez miesiąc i....... pękłam oczywiście. Jest mi wstyd. - straszny. Same sobie narzucacie ograniczenia ? i czy ktoś rodzinnie ? Muszę iść chyba iść na odwyk do Anonimowych Lakieromaniaczek.
I znowu - obiecałam sobie że do końca czerwca NIC nie kupię , a siedzę i rozmyślam jak tu oszukać samą siębie bo OPI Red Shatter jest taaaki ładny i na pewno by mi się przydał i .......zamówiłam w piątek dwa Essiaki.
Jak wytrwać w postanowieniu.....?
A może któraś z Was kupi sobie czerwony pękacz Opi i jej nie będzie potzrebny, to ja chętnie.... wyślę za niego pieniądze. Bo to nie będzie przecież zakup , tylko uwolnienie kogoś od zbędnego lakieru..., co ?

sabbatha

ja juz sobie nie obiecuje, po prostu 3 razy mysle nad zakupami

Stoses

Ja Wam się przyznam - dogadałam sie z sąsiadką i jak zamawiam lakiery nowe to na jej adres i nazwisko, coby małżonek nie zobaczył że jest coś nowego.... Ukrywam się jak właśnie alkocholik z butelczyną, tak ja z buteleczką nowego lakieru przemykam do domu....

kammm

Ja robie tak, jak Sabb Wesoly

teraz w sumie rzadko mi sie jakis kolor podoba, bo mam juz wiekszosc i staram sie nie powielac Wesoly

MADA

a my z mamą mamy prościej Wesoly

jak jednej z nas się kolor nie podoba to leci tekst " a po co ci on? " I lakier ląduje z powrotem na półce Wesoly

Damaris

Mnie ostatnio zaczęła przerażać liczba moich lakierów...tzn wiadomo, że fajnie jest mieć dużo (najlepiej niekończącą się ilość Wesoly

)...no ale jednak mnie przeraża, bo już sama nie wiem po co mi tyle tego. To dość skutecznie mnie powstrzymuje przed częstymi i dużymi zakupami, jak na razie to nawet działa.

Paramore

Damaris

Mam chyba z +/- 200, właściwie to nie liczę, wolę nie wiedzieć.
Ja na 20 paznokci to trochę dużo i tak Wesoly

annawanna

ja już mam tyle kolorów, że te podobne do siebie oddaje/sprzedaję a jak jestem w sklepie to też się zastanawiam trzy razy zanim coś kupię Wesoly

A tak w ogóle, to na stronie zeberka.pl w artykule o pękaczach umieszczono link do mojego bloga. No i z jednej strony fajnie, bo więcej osób zobaczy mojego bloga itp, ale z drugiej strony, czy zeberka nie powinna skontaktować się ze mną przed zamieszczeniem mojego adresu na stronie? nie znam się na tym w ogóle więc pytam:)

jagnieszka

Niestety, przy moim upodobaniu do "cieniowanego" manicuru potrzebuję właśnie takich podobnych kolorów

poza tym jakoś niechętnie myślę o pozbywaniu się lakierów, nawet te, które mi nie pasują mogą się przydać do layeringu i ciągle mam nowe pomysły...
W rezultacie jeszcze mi trochę brakuje do Damaris Wstyd

MissAggie

Stosesmoze to taki etap? Ja na poczatku tak mialam, ciagle paczki z lakierami przychodzily Wesoly

teraz mam juz wiekszosc tego co potrzebuje i nie kusza mnie po prostu nowe kolory. Otrzezwienie przyszlo kiedy kupilam wyczekiwany Below Deck z ChG i okazalo sie ze jest prawie taki sam jak Merino Cool z Essie.. teraz kilka razy mysle zanim wsadze cos do koszyka.

MadAsAHatter

Mam nadzieję, że mnie też czeka etap przesytu. Już nie liczę lakierów, chyba dobiłam do ok. 150, ciągle chce mi się nowych, więc kupuję, a potem mam wyrzuty bo wielu kolorów jeszcze wcale nie używałam, albo malowałam tylko raz. I ciągle wymyślam coś czego jeszcze nie mam, teraz mnie naszło na pomarańcze i srebrny pękacz. I mam mało brokatów...

sabbatha

ja wpieprzam pieniądze w samochód, więc nawet nie chce mi się lakierów już

ech, tyle rzeczy przed wyjazdem muszę kupić, tu 40 zł, tu 50 i tak się zbiera...

zygzak

to co opisujecie to normalny, standardowy zakupoholizm. przestaniesz kupować lakiery, zaczniesz buty / perfumy/ cienie itp.

Nie ma się co łudzić, że to przejdzie. Chodzi bowiem o dreszcz polowania i zdobywania czegoś nowego, obojętne dla ośrodka przyjemności czego, byle było polowanie no i ten dreszcz.

I tyle. Wesoly

MadAsAHatter

Ale miałam też długą fazę niekupowania praktycznie niczego, może znowu nadejdzie:)Z kosmetyków to nałogowo kupuję poza lakierami właściwie tylko żele pod prysznic, ale je przynajmniej szybko zużywam:)
Policzyłam lakiery, jednak 111 nie licząc baz/topcoatów/efektów typu crackle-flakies itp. Leci kolejne 11.

Ziuta

Stoses

hmm... ja staram się trzymać małej ilości lakierów - najwyżej 50 szt - właśnie policzyłam ile rozdałam, wyrzuciłam - 172 szt.
Ja właściwie wiem czemu ostatnio tak kupuję - chyba sobie rekompensuję kłopoty w życiu osobistym i pewną niemożność działania na innym tle. Myślałam ze sie z takich kompulsywnych zakupów wyleczyłam - a tu masz babo placek - znowu. I znowu nie jestem w stanie temu się przeciwstawić - no to ma któraś możeeeeee czerwonego pękacza opi ? Bo z nudów zaczełam przeglądać stare kolekcje opi i okazało sie ze nie mam nic z 2009 z designer series. , moze powinnam mieć , co ?

sabbatha

czerwonego pekacza bede miala ja na dniach Wesoly

Stoses

Ale najmniej kupiłam właśnie w roku 2008 - jak się rozwodziłam i w roku ubiegłym - byłam w ciąży i urodziłam dziecko, a teraz moi znowu wraca, bo nie mam się czym innym zając, jestem w domu z dzieckiem i mi chyba właśnie odbija z nudów.