www.klublakierowy.fora.pl

annawanna

Już się biorę za czytanie artykułu.

Byłam u dermatolog namber tu, i sama nie wiem co o tym myśleć, bo babka jakaś niegramotna była..Tzn. ok przyznała że to cała ta onycholiza, ale np. nie miała pojęcia co to jest formaldehyd. No nie istotne. Jedyne co mi powiedziała, to że nadal mogę zakraplać olejek z drzewa herbacianego pod płytkę, żeby nic pod płytką nie gmerać, nawet jak się brudek tam znajdzie to jakoś to przeżyć, ale nic nie wsadzać pod płytkę bo to dodatkowe majstrowanie nie sprzyja przyklejaniu sie płytki. Dodatkowo smarować paznokcie olejkiem rycynowym przy macierzy żeby je wzmocnić a do tego pić Gelacet. Póki co stosuję się do wszystkicgo no ale tez maluję paznokcie... Wstyd

Co prawda nie codziennie ani co drugi dzień, ale tak do 3-4 dni, no i sprawdzam składy lakierów i odżywek i maluję tymi które formaldehydu nie zawierają (zakładam jednak że to on zawinił, nic innego mi nie pasuje).

Pani Skeffington

MadAsAHatter

I co wymyśliłaś? Jakiś czarny z białym by mi pasował...

Mitsukki

Znowu przygody z fejsem Wesoly

Na jakiejś stronie paznokcie, sto pytań "jak zrobić" to wrzuciłam linka do siebie. Następne pytania "jak takie zrobić?" no kurde xD
Ja nie wiem, jak ja chce wiedzieć jak coś zrobić to sprawdzam komentarze, bo może ktoś napisał. Nie wiem, te laski oczekują, że ktoś im na pw wyśle instrukcje specjalnie? xDDD

Paramore

Patrzcie na pierwsze dwa komentarze pod filmikiem, jesteśmy sławne Wesoly

http://www.youtube.com/watch?v=Ve-9ptxn-Cg&feature=g-u-u

fia

"te forum", najgorzej;p

Paramore

misia_bella

a propos zmywacza domowego a'la zoya czy faktycznie, któraś z Was go robi i używa regularnie. Widziałam kiedyś wpis chyba na blogu MissAgie o tym zmywaczu.

EDIT: do dziewczyn z warszawy, jakie lakiery można kupić w tkmaxx? Wybieram się do stolicy i co prawda kierunek obieram inny niż tkmaxx, ale jeśli warto zboczyć z trasy to czemu nie.

vanilya

Drogie kolezanki! Chcę podzielić się z Wami co mnie ostatnio spotkało.. zawsze swoimi dlońmi, a w szczegolności stopami zajmuję się sama.. gdyż nieskromnie powiem iż robię to najlepiej - a konkretnie chodzi mi o nadanie paznokciom konkretnego kształtu Wesoly

. Jednak każda z nas chce byc czasem dopieszczona lub/i jest zmęczona i nie ma czasu sama sobą się zająć. Ponieważ właśnie byłam w takiej sytuacji - jeżdżąca ze zmęczenia nosem po podłodze - zapisałam się na pedicure klasyczny z malowaniem do salonu ManiPedi by OPI w Galerii Kazimierz w Krakowie. Podejścia do zapisania się byly 3 bo ilekroć dzwoniłam nie było miejsc, jednak nie ukrywam, że robiłam to z naprawdę małym wyprzedzeniem. Nareszcie... odpowiednia godzina... pedi ma trwać 50 minut, super zdążę od razu na spotkanie przed którym jeszcze skoczę do domu po stosowny strój Wesoly

Przyszłam do salonu i posadzono mnie w wygodnym fotelu... zaproponowano coś do picia. I uwaga.. od razu powiem, że cena zabiegu, w którego skład wchodzi "Podstawowy zabieg z użyciem produktów Pedibaehr gwarancja lekkich i świeżych stóp. Zabieg zawiera odświeżającą kąpiel, preparat zmiękczający zrogowacenia, usunięcie frezarką lub omegą martwego naskórka ze stóp (zabieg wykonujemy z pełną precyzją w sposób przyjemny, zachowując przy tym higienę i skuteczność), opracowanie skórek wokół paznokci, wymodelowanie paznokci, peeling wygładzający, odżywczy krem do stóp"; plus malowanie to 99 zł. Dużo... boli... ale jak na masujący całe plecy w czterech trybach fotel.. czystość.. piciu wedle życzenia.. muzyczkę.. filmik itd itp cóż.. no przecież zawsze robię to sama.. Wesoly

więc raz się szarpne. Ok.. i teraz już nie będzie tak fajnie.. okazuje się, że zabieg będzie wykonywała stażystka.. sama się nie przyznała, aczkolwiek podpytałam to dziewczę bo widziałam co robi.. no ale ok, może da radę. W końcu skończyła kosmetologię (hahaha) na KSW. Opracowanie kształtu paznokci trwało 45 minut i wygladało tak, że dwa najwieksze cały czas były krzywe więc wkurzona wzięłam od tej Pani pilnik i sama je wyrównałam.. skórki się nie przyczepię ale to kolejne 15 minut.. czas mnie nagli, na ratunek przybyła kosmetyczka z salonu ufff.. no ale ją czas również już naglil więc frezareczka działała baaaardzo szybko.. jeszcze tylko nieladne pomazianie kolorem.. (apropos powiedziałam jaki bym chciała i dostałam do wyboru 3 kolory, podczas gdy Pani siędzącej obok podano wzorniki wszystkich odcieni kolorów i chciano wejźć do d**y podczas zabiegi).. przegonienie mnie z fotela do poczekalni (ktoś już czekała na pedicure) dwa paznokcie się zepsuły więc jeszcze przemalujemy w poczekalni na kolanie.. ups znów nie ładnie, no to raz jeszcze... kur** już po spotkaniu...... no, są byle jakie ale są tak.. Jedyne czego nie mogę odmówić to miłe i uprzejme zachowanie tych Pań - nie wiem tylko czy do końca szczere... reszta sucks.. aczkolwiek malowanie (buahaha) miała gratis... jednak czy to wybrnięcie z sytuacji? Pozdrawiam Wesoly

))

fia

w zeszłym tygodniu bylo jeszcze trochę color clubów, jakieś essie, opi, orly, w7, chyba e.l.f., trossani (nie wiem co to, ale jest w dużej ilości;p)

dziewczyny, wiecie może czy w lovely color mania jest formaldehyd? strona internetowa lovely jest tak super aktualna, że nawet nie ma na niej tych lakierów, a w internecie po pobieżnym przeszukaniu też nic:c

fia

vanilya

najgorzej

Pani Skeffington

sabbatha

ktoreee komentaarzeee

sabbatha

a juz wiem

MissAggie

Mitsukki

Ja raz zrobiłam ten zmywacz, ale kupowałam aceton wtedy na stoisku z rzeczami do paznokci i dość drogo mnie wyszedł. Następnym razem kupię gdzieś tanio przez internet. Ale zadowolona byłam, zrobię znowu Wesoly

MadAsAHatter

A mnie kusi, żeby kupić zmywacz Zoyi i doświadczyć tego cudu, żeby potem mieć porównanie Wesoly

. Ale generalnie od dłuższego czasu kupuję bezacetonowe.

vanilya

No i mam... zastrzał również ;(

sabbatha

[link widoczny dla zalogowanych]

czekamy na zbiorowa histerie na wizazu

eustachy

Piontkowa

Zabiłaś je buhehe

ali-x

Za każdym razem jak czytam o 'zużywaniu' lakierów i jakie to posiadanie więcej niż kilku(nastu) jest bez sensu, bo się ich nie ~zużyje~ to ręce mi opadają *przytula swoje pudła* Wesoly

Archilochus

kammm

Sabb, haha rzadzisz po prostu

Ja poczulam, ze zaczynam tonac w lakierach, a mam pewnie 250+ i odlozylam 50 do pozbycia sie, tylko rozmyslam teraz jak

Paramore

Ze mnie chyba marna lakieromaniaczka, bo moja kolekcja nie liczy ponad 200 sztuk... Jeszcze Hyhy

I z innej beczki - widziałyście gdzieś w sprzedaży [link widoczny dla zalogowanych] zegarek? Zakochałam się :hamster_want:

Sinistra

MissAggie

Moja kolekcja dobija do setki. Wczoraj spedziłam pół wieczoru gapiąc się w pudło i dumając na jaki by tu pomalować paznokcie Zdziwiony

Paramore zegarek świetny, szukaj na ebay, tam jest wszystko (powiedziałam ja, która odkrywam ostatnio wspaniały świat ebay Hyhy

)

Laindise

sabbatha

ja tezzz

btw nie wiem mozesie myle ale wydaje mi sie ze jak ktos raz zazna lepszych jakosciowo lakierow (nie mowie tylko o opi, essie, chg, zoya itp ale nawet typu bell gw czy ca) to juz tylko o krok do lakieromaniactwa. jak dla kogos 10 zl jest cena za wysoka za lakier to nigdy nie zrozumie co traci Wesoly

Ania227

ja mam teraz gdzieś między 600 a 700, ale boję się sprawdzić Wesoly

nigdy nie liczyłam, raz ktoś to zrobił za mnie...
zrobiłam postępy, już czasem potrafię się opamiętać i nie wziąć jakiegoś tam lakieru, ale nadal kupuję, to nieuleczalne Wesoly

a zegarek świetny *.*

Archilochus

ali-x

vanilya

Ania227

Paramore

Ania227

Kolorowy Kot

Sinistra

To jednak będę stale odstawać. Ciągle nie dobiłam do 50. Ba, mało co mnie teraz zachwyca i mam wrażenie, że mam już wszystko (mniej więcej), co mieć chciałam.

sabbatha

haha jak bardzo trzeba byc pogrzanym, zeby kupic/wystawiac na aukcji JEDEN lakier Lynderella za ok. 800 dolarow? poszedl za poand 900

[link widoczny dla zalogowanych]

sorry ale lynderelle to kurde mieszanka brokatu ktora moze na dobra sprawe zrobic kazdy, skad ta kosmiczna cena? az chce sie byc indie srindie

sabbatha

aa bo to lynnderella wystawila, no ceni sie ceni. smiech na sali - oczywiscie smieszni sa kupujacy. ale jak maja za duzo kasy

Paramore

Paranoja, co się z ludźmi dzieje

Pilar

sabbatha

nie no jakbys byla kolekcjonerka epickich brokatow lyn to moze

chanelastic

[link widoczny dla zalogowanych]

be mining poszło za ponad tysiąc

w us ewidentnie jest masa nie mających co zrobić z pieniędzmi lakieroholiczek, a lynn tylko napędza na tym biznes, sprzedając swoje limitowane edycje. chartreuse grit miał być niby taki wyjątkowy, wyprodukowany tylko jeden dla kogoś tam, a sama lynn już ze dwa na aukcjach sprzedała.

MissAggie

Az mnie korci zeby moje lynn puscic na aukcjach. Tyle, ze juz byly otwierane wiec pewnie zarobie tylko z $500 Zalamany

chanelastic

nie puszczaj! za kilka lat będą warte jeszcze więcej

MissAggie

heh no tak, ale za kilka lat ich ilość w butelkach się proporcjonalnie zmniejszy Wesoly

Pilar

zygzak

Ja mam dużo lynn i nie zaluje ani jednej butelki. ale kupowalam glownie po 12$, czesc po 15$. 24$ to juz przesada a 1000$ kompletna glupota. ale jak ktos ma to czemu nie, niech kupuje.

te lakiery mają w sobie niby tylko glitter, ale za to pierwszorzędnej jakosci, mocno wybarwiony. taki glittering crowd polozony kolo happy birthday powoduje ze hb wyglada jak bardzo ubogi kuzyn.

maah jest na ebay, ale drogo. a pytalas w douglasie albo sephorze? moze maja jeszcze gdzies jakies i mogą ci sprowadzić? kto tam wie co lezy w innych miastach.

Pilar