www.klublakierowy.fora.pl

magbag · Wysłany: Sob 22:51, 21 Mar 2015 Temat postu:

Ja też dziękuję za super spotkanie Wesoly

.
Przy okazji wspomniałyśmy o wiosennym spotkaniu u mnie dla lakieromaniaczek z całej Polski - to o którym pisałam jeszcze w zeszłym roku.
Na razie stwierdziłyśmy, że najlepiej planować spotkanie w maju - termin oczywiście musimy ustalić wspólnie - czyli dowiedzieć się od każdej dziewczyny, która chce na to spotkanie przyjechać, jaki weekend majowy pasuje.
Z mojej strony w grę wchodzi:
- termin podczas długiego weekendu, czyli początek maja
- 2 weekend - czyli 9-10 maja
lub - 3 weekend - czyli 16-17 maja
Oczywiście z takim wyprzedzeniem trudno przewidzieć pogodę, ale na to niestety wpływu nie mamy Mruga

. Poza tym nawet w przypadku kiepskiej pogody - damy sobie radę - taras jest spory, oszklony, a w razie chłodu podgrzewany.
Informacje noclegowe dla tych dziewczyn, które wcześniejszej na temat planowanego spotkania nie czytały:
Do dyspozycji są 2 łóżka w dużej przyczepie (obydwie sypialnie oddzielane przesuwanymi drzwiami) - łóżka są duże, 2-osobowe, gdyby komuś nie przeszkadzało spanie po 2 dziewczyny to już oczywiście kwestia do dogadania. W przyczepie ogrzewanie gazowe w razie chłodu + łazienka z prysznicem i wc - w razie potrzeby. Jednak wygodniej korzystać z łazienki w domu - do dyspozycji łazienka na poziomie piwnicy z oddzielnym wejściem z zewnątrz. To łazienka wyłącznie dla gości na co dzień nieużywana.
I to są miejsca do spania typu lux Mruga

, bo poza tym mogę zaoferować tylko 2 namioty (rozkładane w 2 minuty - typu 2 osobowe) - tutaj niestety o ogrzewanie będzie trudno. W przyczepie oczywiście pościel zapewniam, do namiotów trzeba wziąć ze sobą jakieś śpiwory, czy coś w tym stylu - dmuchane materace i koce mam.
W razie większej ilości chętnych do spania to mogę już tylko udostępnić dowolną ilość miejsca na kolejne namioty przywiezione ze sobą Mruga

.
W sumie więc, które z Was pierwsze zgłoszą akces na przyjazd razem z noclegiem - ta zgarną miejsca w przyczepie Mruga

.
Warszawianki - to już, jak zdecydują - czy chcą wracać na noc, czy nocować. Poison ma samochód 5 osobowy, więc 4 dziewczyny może przywieźć.
Ufff... tyle w sprawie noclegowej.
Oczywiście, kto chce przywozi lakiery tudzież inne bajery do paznokci na wymianę, sprzedaż, a także w razie ochoty do używania na miejscu - bo przecież malowanie, ozdabianie i inne szaleństwa w programie pojawić się muszą.
Jeśli chodzi o aprowizację - są 2 opcje zależnie od tego, jak zdecyduje większość:
- albo robimy składkę na zaopatrzenie - ustalamy, co kupić i robię zakupy,
- albo każda z nas coś konkretnego do zaspokojenia potrzeb nieduchowych przywozi - oczywiście również uzgadniamy kto, co i na pewno musi być coś na grilla, bo
na miejscu zrobimy grilla (nad stawem, w zadaszonej jaskini) lub ognisko - w zależności od pogody.
Wszelkie propozycje - co w programie spotkania znaleźć się powinno mile widziane/czytane Wesoly

.

MadAsAHatter · Wysłany: Nie 11:28, 22 Mar 2015 Temat postu:

pamiętam że pod pierwszym postem na temat zlotu ktoś zaklepał miejsce w przyczepie z powodu nienawiści do namiotów czy czegoś w tym stylu (Ali?)

w sumie to nie powinnam się wypowiadać pierwsza, bo pasuje mi tylko weekend 9-10 a i to nie wiem na 100% :-( (powody zdrowotne)

ale gdyby mi się udało, to zgłaszam się na chętną do zostania pasażerką Poison - i gdyby wracała do stolicy od razu, to również chciałabym się z nią zabrać, a jeśli by nocowała - to chciałabym nocleg w przyczepie (również powody zdrowotne). Jeśli ktoś chciałby ze mną spać, z mojej strony nie ma problemu.

Głosuję za indywidualnym przywiezieniem jedzenia.

Marzy mi się obejrzenie lakierów indie Magbag oraz wykład na temat stemplowania dowolnej osoby obeznanej w temacie

plus pokaz stemplowania.

Zadaszona jaskinia brzmi ciekawie

poison · Wysłany: Nie 12:08, 22 Mar 2015 Temat postu:

Na tą chwilę nie mam planów majowo-weekendowych, więc pasuje mi każdy z wymienionych weekendów Wesoly

Przystaje na 9-10, jeśli jest szansa, że Mad będzie wtedy mogła. Oczywiście już rezerwuję miejsce w samochodzie Wesoly

Nie śmiejcie się, ale ja nigdy nie spałam w namiocie Rotfl

więc może to być ciekawa przygoda Mruga

ali-x · Wysłany: Nie 13:20, 22 Mar 2015 Temat postu:

Tak, to ja zaklepywałam przyczepę Wesoly

Jeśli chodzi o moją dostępność w weekendy, to pasuje mi tylko druga opcja - na długi weekend wybywam do Oxfordu, w trzeci wracam do domu i nie mogę przełożyć, bo już wzięłam urlop na piątek w pracy. Zaklepuję też jeśli można miejsce u Poison w samochodzie i jakby planowała wracać od razu, powrotne również. Jeśli będzie chciała zostać, zostanę i ja Wesoly

Co do jedzenia jestem za składką~

Polish Girl · Wysłany: Nie 14:26, 22 Mar 2015 Temat postu:

Chciałabym wziąć udział w "zlocie", ale mogłabym tylko w długi weekend. 9-10 pracuję i przełożyć nie mogę. Może innym razem.

magbag · Wysłany: Nie 14:47, 22 Mar 2015 Temat postu:

Czyli na razie 3 dziewczyny mogą 9-10 maj, Polish Girl nie może.
Kurcze ciężko jest dograć taki termin żeby wszystkim pasowało Smutny

.

Polish Girl · Wysłany: Nie 16:07, 22 Mar 2015 Temat postu:

Ano ciężko, a szkoda. Ja teraz mam sporo pracy, bo ludzie przed letnimi urlopami odbierają jeszcze zaległe i niestety prócz dni ustawowo wolnych, raczej wszystko mam zajęte. Dodatkowo sporo dni odpada mi na dentystę i ortodontę.

sabbatha · Wysłany: Nie 19:12, 22 Mar 2015 Temat postu:

zobaczcie u Wieloryba, ze nie tylko Wibo robi numer z tipsowymi laksami

[link widoczny dla zalogowanych]

zygzak · Wysłany: Nie 19:37, 22 Mar 2015 Temat postu:

nowe noeny wibo mają ten sam napis. przynajmniej wiem które marki omijać.

magbag · Wysłany: Nie 19:48, 22 Mar 2015 Temat postu:

Sab, zygzak - a Wy na majowe spotkanie nie macie ochoty się wybrać?
Nie dopisałam, że gdyby któraś chciała przyjechać pociągiem do Sochaczewa - to oczywiście z dworca sochaczewskiego będę odbierać.

sabbatha · Wysłany: Nie 19:53, 22 Mar 2015 Temat postu:

ja nie bardzo, nie mam pieniedzy na wojaze teraz Smutny

nie wiem czy sie cos zmieni w tej kwestii do maja ale jak tak to chetnie.

zygzak · Wysłany: Nie 19:56, 22 Mar 2015 Temat postu:

mnie w łikendy obłażą dzieci. Wesoly

to utrudnia podróżowanie.

oll · Wysłany: Nie 20:09, 22 Mar 2015 Temat postu:

Mi pasuje weekend 9-10 maja Wesoly

chanelastic · Wysłany: Nie 20:34, 22 Mar 2015 Temat postu:

mam nadzieje, że jeśli spotkanie będzie udane to zorganizuje się też coś bardziej w okresie wakacyjnym, bo ja w maju mam egzaminy Wesoly

magbag · Wysłany: Pon 14:15, 23 Mar 2015 Temat postu:

Chanelastic i Polish Girl w maju nie mogą - pomyślałam sobie, że może w ogóle spotkanie zrobić latem a nie wiosną? Nocowanie w namiotach wtedy byłoby też przyjemniejsze Mruga

.
Jak wyglądają wasze plany wakacyjne - czy macie czas w weekendy? lipcowe? Poza pierwszym weekendem lipca - czyli 4-5, w pozostałe 3 może być spotkanie. Czyli:
- 11-12
- 18-19
- 25-26
i ewentualnie 1-2 sierpnia też wchodzi w grę.
Co o takim letnim terminie sądzicie?

poison · Wysłany: Pon 14:26, 23 Mar 2015 Temat postu:

U mnie odpada 11-12.07, pozostałe terminy są ok Wesoly

Polish Girl · Wysłany: Pon 14:32, 23 Mar 2015 Temat postu:

Jakbym miała wybierać to chyba sierpień. Z tego powodu, że prawie cały lipiec tyram, bo już sobie ludzie z dziećmi urlopy zaklepali. Jako, że potomstwa nie posiadam bywam niestety dyskryminowana :-P Wiecie, coś na zasadzie, że "nie mam obowiązków" to powinno mi być wszystko jedno. Na pewno od 4 lipca do 21 tyram bez przerwy.

zygzak · Wysłany: Pon 14:34, 23 Mar 2015 Temat postu:

dla usprawiedliwienia dzieciatych powiem, ze dziecko w szkole ma na luzie 3 miesiące wolnego i samo się sobą nie zajmie. stąd te 2 tygodnie muszą trafiać chociaż w kawałek, który dzieci mają wolne.

chanelastic · Wysłany: Pon 15:12, 23 Mar 2015 Temat postu:

jeszcze żadnych planów wakacyjnych nie mam, więc na razie mi każdy termin (chyba) pasuje Wesoly

Polish Girl · Wysłany: Pon 15:16, 23 Mar 2015 Temat postu:

Zygzak, ale ja to rozumiem. Chodziłam do szkoły, to wiem jak jest. Tyle, że stawianie sytuacji właśnie na zasadzie "bo ty nie masz obowiązków" jest ogólnie żałosne. Dzieci to nie jedyny obowiązek na tym świecie. Można mieć większe problemy i zajmować się powiedzmy sparaliżowanym ojcem. Chodzi o to, że czasem ludzie próbują wszystko wymusić "na dziecko". Ja mam dziecko to mi się należy, ja muszę pierwszy itp. itd.

Mniejsza o to Wesoly

Tak jak pisałam koniec lipca 25-26 lub początek sierpnia mi najbardziej odpowiada.

MadAsAHatter · Wysłany: Pon 15:21, 23 Mar 2015 Temat postu:

Na tę chwilę to każdy wakacyjny termin mi pasuje

magbag · Wysłany: Pon 16:29, 23 Mar 2015 Temat postu:

Czyli po dotychczasowych wpisach wychodzi, że w grę wchodzi Wesoly

:
25-26 lipiec
lub
1-2 sierpień
jak inni z tymi terminami - i który z nich byłby najlepszy dla większości (najlepiej dla wszystkich Mruga

).

MariaAntonina · Wysłany: Wto 17:39, 24 Mar 2015 Temat postu:

Jeżeli mówimy o majowym terminie to ja reflektuję ns 50%, czym wcześniej to dla mnie lepiej póki jestem w 2-paku Mruga

Ale to juz będzie końcówka więc nie wiem czy bede na tyle mobilna. Z tego wzgledu to u mnie wakacje raczej odpadają, Mruga

magbag · Wysłany: Czw 19:19, 26 Mar 2015 Temat postu:

Bardzo zabawny jest fragment tego filmiku - [link widoczny dla zalogowanych] - na temat konieczności wyrzucania różnych produktów z powodu bytowania w nich bakterii, roztoczy i.t.p.. Dokładnie fragment dotyczący lakierów do paznokci (mniej więcej w połowie filmu), które według autorów tego genialnego dzieła koniecznie trzeba wyrzucić po 12 miesiącach.
Po prostu bomba - aż dziw, że mi jeszcze palce nie poodpadały od moich pełnych bakterii, dawno nie nadających się do użytku lakierów Wesoly

. Tym bardziej, że to są na bank kosmicznie żarłoczne i krwiożercze bakterie skoro bytują w lakierach Mruga

.

poison · Wysłany: Czw 19:56, 26 Mar 2015 Temat postu:

Mnie najbardziej zdziwiło, że według autorów filmu szminkę mogę używać 2 razy dłużej niż lakier do paznokci. Idę sobie pomalować paznokcie tymi okropnymi lakierami z bakteriami Wesoly

magbag · Wysłany: Czw 20:28, 26 Mar 2015 Temat postu:

To jest przecież oczywiste - powszechnie wszak wiadomo, że nasze usta mają naturalne substancje bakteriobójcze, które tłuką te szminkowe bakterie, a paznokcie lakierowych nie tłuką, a wręcz je namnażają w kontakcie z pędzelkiem. Przecież powiedzenie o pocałunku śmierci skądś się wziąć musiało.

poison · Wysłany: Czw 20:52, 26 Mar 2015 Temat postu:

Biorąc po uwagę, że mam lakiery które mają już ładne parę lat, pewnie te paskudne bakterie już skolonizowały mi mieszkanie. Aż dziwne, że mnie do niego jeszcze wpuszczają

zygzak · Wysłany: Pon 9:51, 30 Mar 2015 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

ale nieprawdopodobne bzdury. co wielcy projektanci z wybiegów maja wspólnego z trendami lakierowymi? no... nic.

Habasi · Wysłany: Pon 10:52, 30 Mar 2015 Temat postu:

Ale odkrycie to poczynili mega Wesoly

Soczyste kolory na wiosnę, pomyślałby kto...

magbag · Wysłany: Pon 15:11, 30 Mar 2015 Temat postu:

No wiesz co zygzak, jak możesz wątpić w to, że wszelkie trendy w sprawie wyglądu od stóp do głowy z paznokciami oczywiście włącznie dyktują wielcy (tudzież niby-wielcy) projektanci.
Fotka "Jeremy Scott wiosna 2015" wymiata - wygląda, jakby ktoś próbował nieudolnie i byle jak popaćkać kilka paznokci za pomocą gąbki , a na dodatek efekt sfotografował po kilku dniach, gdy już lakier zaczął się ścierać - mega nowatorski i pikny trynd.

zygzak · Wysłany: Pon 15:21, 30 Mar 2015 Temat postu:

te same trendy na wybiegach widzę co roku w paznokciach. te same. o indie nie słyszeli, o lynderelli i glitterach nie słyszeli. o multichromach, holografikach, flejkach nie słyszeli. tylko w koło macieju odwrotny frencz. toż to są debile co nic ale to nic nie wiedzą.

magbag · Wysłany: Pon 15:51, 30 Mar 2015 Temat postu:

No bo przecież to oni są od tego, żeby o nich słyszano - nie będą się "zniżać" do zauważania jakiś ręcznie robionych indie, czy też różnych dziwactw w wykończeniach Mruga

. Poza tym, jakby zaczęli do lakierów dodawać holo, glittery, flakesy i.t.p. to by im koszty produkcji wzrosły, a przecież chodzi o jak największy zysk, przy jak najmniejszych nakładach.

Habasi

Dziewczęta! Wesołych jajek i smacznych świąt życzę Wesoly

magbag

I ja również wszystkim forumowym lakieromaniaczkom Wielkanocnych Świąt w nastroju przeciwnie proporcjonalnym do aury za oknem życzę Wesoly

.

MadAsAHatter

Wszystkiego dobrego, dziewczyny. Słońca i szczęścia

poison

Wesołych Świąt dziewczyny i chociaż odrobiny słońca Wesoly

oll

Wesołych Świąt! Wesoly

Polish Girl

Mokrego Dyngusa!

Piontkowa

I świętego spokoju Wesoly

ali-x

Wesołych i spokojnych Wesoly

TWP

świętego spokoju przede wszystkim Wesoly

magbag

Mam takie nietypowe pytanie.
Dotąd byłam przeciwniczką malowania paznokci dzieciom, ale dzisiaj zaczęłam się łamać.
Czasem czytam posty np. na blogu ChitChatNails, w których Marta pokazuje mani zrobione swoim kilkuletnim córkom. Dotąd oceniałam takie malowanie paznokci maluchom bardzo negatywnie, jednak powoli zmieniam zdanie Wesoly

. Ta zmiana pogłębiła się po moim dzisiejszym, świątecznym spotkaniu rodzinnym, na którym trochę czasu spędziłam na rozmowach z ponad 3-letnią wnuczka mojego męża. Generalnie próbowałam skłonić małą do popołudniowej drzemki.
Próba zakończyła się totalnym fiaskiem, głownie dlatego, że mała Senka (imię tureckie, ponieważ tatuś jest Turkiem) tak bardzo skupiła się na moich paznokciowych stemplach zajączka i marchewki, że sen przestał ją interesować.
W efekcie w ramach trójstronnej - bardzo dojrzałej dyskusji Mruga

- z Senusią i jej mamą - obiecałam, że w podczas wiosennego, dłuższego pobytu małej u nas pomaluję i postempluję jej paznokcie lakierami odpowiednimi dla takich malutkich dzieci. Podekscytowana mała od razu zażyczyła sobie, jakie stempelki chciałaby mieć na paznokciach.
I tutaj pojawia się moje pytanie Wesoly

. Do pobytu małej u mnie mam jeszcze sporo czasu - do czerwca - więc bez problemu zamówię lakiery odpowiednie dla dzieci. Moje pytanie brzmi, czy któraś z Was używała takich lakierów nie tylko do malowania, ale i do stemplowania dziecięcych paznokci?
Znalazłam takie lakiery:
- [link widoczny dla zalogowanych]
które według producenta nadają się dla dzieci powyżej trzeciego rok życia.
Czy Wy mogłybyście jakieś odpowiednie dla dzieci lakiery polecić?

Piontkowa

Słyszałam też o tych lakierach i nawet planowałam jakiś kupić, bo córki kuzyna (3 i 7 lat) za każdym razem gdy się widzimy chcą jakieś kolorowe paznokcie. Tylko te gwiazdy wdały się w ciotkę i wolą brokaty i różne świecidełka, więc te viperowe nawet na nic by się nie zdały. Malowałam zwykłymi i palce nie poodpadały, ani nic się nie stało.
Też jakoś nie jestem przekonana do malowania dzieciom paznokci, ale jeżeli ich mama każe i wiem, że lakier nie będzie na nich tygodniami, tylko np przez weekend, to nie mam nic przeciwko, bo sama zauważyłam ile radości im to sprawia. Co do stempelków, to ostatnio znajomej córce też malowałam i stemplowałam ptaszki i była zachwycona, bardzo miło mi się zrobiło, bo tak mnie komplementowała Wesoly

Habasi

Myślę, że można by sprawdzić składy dostępnych baz peel-of i jeśli będą w porządku, to na nie położyć dzieciakom "dorosłe" lakiery z "5 free" albo chociaż "3 free" Wesoly

Sama w sumie jako brządąc przed zerówką jeszcze miałam ze dwa lakiery i na wakacje wolno mi było ich używać, choć lakiery i zmywacze śmierdziały morderczo Mruga

magbag

Czas już chyba ustalić termin kwietniowego spotkania warszawskich lakieromianiaczek Mruga

.
Jak tam u Was z czasem i ochotą na spotkanie w przyszły weekend - czyli 18 lub 19 kwietnia?

poison

Bardziej pasuje mi sobota niż niedziela. W niedzielę, też mogę, ale musiałabym uciekać koło 17 Mruga

oll

Ja w niedziele nie mogę, a w sobotę po 15tej

magbag

Po tych 2 odpowiedziach sprecyzujmy - czy inne dziewczyny mogą w następną sobotę o 15:30 (oll tak trochę po 15 będzie już OK?).

MadAsAHatter

Raczej mogę, ale wszystko rozstrzygnie się w środę.