www.klublakierowy.fora.pl

sabbatha

mi wszystko opada majac 1500 laksow

sabbatha

dziewczyny sorry ze nie apdejtuje listy naszych blogow, ale mam male zawirowania zyciowe (nowa praca + przeprowadzka do Wrocka) i nie mam troche do tego glowy, obiecuje ze jak tylko sie ogarne to zrobie update calej listy.

oll

gratulacje nowej pracy Wesoly

sabbatha

a dziekuje Wesoly

feline_feminine

gratki, oby dobrze szło!

a jakbyś potrzebowała, żeby ktoś podzielił się z Tobą Twoimi lakierami, to śmiało pisz, pomożemy

Lakieromaniasyli

sabbatha

ahahahahhaha no weźcie Wesoly

moje dzieci? Wesoly

Habasi

Pomyśl o tym jak o adopcji Wesoly

misia_bella

Dziewczyny zamanił mi się neonowy lakier na lato, ale nie do końca wiedziałam jak sie będę czuła w takim kolorze więc poszłam po taniości - padło na róż z wibo. Zadowolona przystąpiłam do próby i zonk - lakier może być stosowany tylko na sztucznych paznokciach. (???) Szukałam w necie składu i nic nie znalazłam. Zastanawiam się o co w tym wszystkim chodzi. Słyszałyście coś na ten temat?

oll

zygzak

jest masa absolutnie zajebistych neonów china glaze i color club po 16 zł. kupowanie lakierów potencjalnie szkodliwych, które z założenia nie spełniają swojej podstawowej funkcji wg mnie jest zupełnie bez sensu.
ja z tego właśnie względu od zeszłego lata bojkotuję tą firmę.

oll

Zdecydowanie bez sensu. Za kilka złotych więcej ma się lepszą jakość i pewność, że skład nie zrobi Ci krzywdy

Kiciunia888

Takie małe ostrzeżenie - jak czyścicie butelki z resztkami lakierów to uważajcie. Ja akurat potrzebowałam butelki z dobrym pędzlem żeby przelać tam bazę GR, wlałam zmywacz do resztki KIKO Mint Milk, bo pędzel super a lakieru trochę tylko zostało na dnie, jak chciałam potrząsnąć butelką, to miałam mały wybuch Kwadratowy

Lakier zmywałam z siebie, stołu i podłogi, dobrze, że szkło mi w oko nie poleciało Wesoly

Normalnie bomba z lakieru

sabbatha

no zawsze mowia zeby nie potrzasac jak sie dolewa zmywacza czy rozcienczalnika, ale kto by tam ich sluchal nie? Wesoly

Kiciunia888

Kto mówi? Serio, nigdy się nie spotkałam z takim zaleceniem Wesoly

Zresztą, teraz się przekonałam na własnej skórze

sabbatha

no ja mialam na jakis opakowaniach chyba poshe i seche restore info zeby nie szejkowac Wesoly

TWP

bożeż ty mój a ja zawsze w takich sytuacjach trzepię butelką jak szalona!

oll

To już wiem na przyszłość czego nie robić

misia_bella

zygzak

mnie nawet nie o to chodzi czy ten lakier jest szkodliwy czy nie ale o robienie klienta w balona.

po za tym że komuś po malowaniu nic się nie stało to żaden dowód. może się stać po czasie a nie od razu.

Lakieromaniasyli

Vibio daje taka informację na neonach bo musi, ale składnik o którym mowa jest zupełnie nieszkodliwy i spokojnie można tych lakierów używać. Mam i używam bez żadnych skutków ubocznych Wesoly

Habasi

Znając życie - amerykańskie lakiery pewnie miewają te same pigmenty, tylko przepisy mniej restrykcyjne. Albo jak zielone neony Golden Rose - na polskiej stronie niedostępne, na tureckiej nie mają żadnej specjalnej adnotacji.

sabbatha

wiesz, poza indie to amerykanskie marki nie bardzo maja takie neony z tego co zauwazylam, a ze indie sypie co popadnie to wiadomo

Habasi

Niewykluczone, po prostu w ogóle chodziło mi o przepisy w UE i, w sumie, wszędzie indziej Wesoly

Lubią panikować, kiedy wystarczyłoby czasem napisać, że składnik podejrzewa się o szkodliwe działanie, ale dowodów nie ma.

sabbatha

z tego co widze w USA tez sa niedozwolone, a nie sadze ze w duzej czesci swiata zakazaliby sobie tego ot tak. takie rzeczy sa badane w kazda strone Mruga

sabbatha

i tak tu chodzi o takie omijanie z dupy, napisza malym druczkiem ze do uzyciu na sztucznych paznokciach i sprzedaja to w normalnej drogerii pomiedzy zwyklymi lakierami. to jest celowe wprowadzanie konsumenta w blad.

Habasi

Nierzadko z tymi badaniami jest tak, że jest za mało danych i zakazuje się używania czegoś na zapas Wesoly

Z tym wprowadzaniem w błąd się zgadzam. Klient powinien mieć świadomość, co kupuje i wybierać to, czego chce. Niestety, Wibo przerasta nawet zadrukowanie odklejanej etykietki ze składem i dokładnymi informacjami -_-

zygzak

sabbatha

pomyslcie nawet ze z rozpedu matka dziecku pomaluje paznokcie (co chyba sporadycznie robione dziecku, w trakcie zabawy nie zaszkodzi) a dziecko np. raczkami kolo oczu potrze i uczulenie - te pigmenty wlasnie moga np. takie reakcje powodowac (a raz na pol roku jak dziecko bedzie mialo pomalowane paznokcie dla zabawy to chyba nie jest wielkie rodzicielskie faux pas?

). To samo nawet z nami moze byc. A przeciez zakladamy ze cos co kupujemy w drogerii nie ma szkodliwych dla nas substancji (dobra, tylko nie schodzmy na oleje mineralne itp Wesoly

). Poza tym co z tego ze na sztucznych, 99% Polek wyjezdza na skorki malujac paznokcie, a to juz zywa tkanka.

sabbatha

dla mnie to jak pisanie drobnym drukiem w umowie pozyczki, ze oprocentowanie tak naprawde nie jest 20% tylko 200%

zygzak

na samochodzie że nie nadaje się do jazdy
na oleju lnianym że nie nadaje się do spożycia
na szamponie nie myc włosów naturalnych
na mydle nie myć ciała
na maśle nie smarować bułki
na wibratorze nie używać dopochwowo
na telefonie nie dzwonić

magbag

Abstrahując od oczywistego robienia klientów w balona przez Wibo mam pytanie do Warszawskich i okołowarszawskich lakieromaniaczek.

Jak u Was z wolnym czasem w przyszły weekend? Na razie wiadomo, że poison i ja mamy czas. A jak inne dziewczyny?
Liczę na to, że do tego czasu dotrze też przesyłka z harlow.
Generalnie to mój jedyny wolny weekend w czerwcu - mam nadzieję, że jakoś uda nam się ustalić wspólny termin w sobotę lub w niedzielę, czyli 6 lub 7 czerwca.

Tak BTW - straszny ze mnie kaleczniak dzisiaj. Najpierw ratowałam kotkę przed upadkiem z drzewa, bo postanowiła wspiąć się na takie z cienkimi gałęziami, gałązka się pod nią złamała i Tosia leciała próbując czepiać się pnia. Złapałam ją ale lądując przejechała mi łapą z wyciągniętym pazurem po brodzie i szyi. Mam teraz twarzową szramę od końcówki brody, w dół przez całą szyję. Po prostu człowiek z blizną.
Potem przy krojeniu ulubionym, bardzo ostrym nożem zjechałam z ogórka na środkowy palec przecinając głęboko nie tylko palec, ale i paznokieć u nasady.
I to wszystko 3 dni przed weselem (nie moim na szczęście Wesoly

). I jak tu nie wierzyć w złośliwość losu. Szramę w miarę zakamufluję podkładem, choć pewnie lekkie opuchnięcie będzie widoczne. Za to nie wiem, czy będę mogła pomalować paznokcie, na palcu z powodu ciągłego moczenia goi się kiepsko, a przecież nie będę trzeć świeżej ranki zmywaczem do paznokci. W to, że uda mi się paznokieć pomalować bez wjechania na skórki nie wierzę. I jak z takimi łysymi paznokciami dobrze się bawić na weselu?
Nie wspominając o tym, że przecięty paznokieć zapewne zamieni się w pęknięty i łamiący się paznokieć, jak urośnie.

zygzak

współczucie. lepiej już te noże odłóż. tarki może też. i siekiery. i widły. i kota.
czyli po prostu omijaj zagrożenia.

co do malowania - zrób po prostu większą przerwę od skórek, taką ze 2 mm, nikt tego z daleka nie zauważy a ich nie pomalujesz. albo zalep palec plastrem i nie będzie widać że nie pomalowany.

MadAsAHatter

O kurde, ale pech

jak ranka przy paznokciu nieduża, to może odważ się pomalować? Świeżo wyjechany na skórki lakier można usunąć bez zmywacza, a zresztą i zmywaczem można - chwilę popiecze i przestanie

wiem, bo raz tak zrobiłam O rany...

co do spotkania w przyszły weekend, pasuje mi! Tylko proszę, dla odmiany gdzieś indziej, chociażby i w Złotych Tarasach Mruga

poison

Jeśli pogoda dopisze możemy umówić się gdzieś, gdzie będzie można usiąść na zewnątrz Wesoly

A swoją drogą wisi u mnie w pracy kalendarz, na którym od tygodnia nikt nie przełożył znacznika i tak patrzę i się zastanawiam: jaki czerwiec przecież w następnym tygodniu będzie ostatni weekend maja Wstyd

Już was tu prawie chciałam uświadamiać, że to przecież maj jeszcze, a tu taki zonk

sabbatha

ja bym pomalowala 9 paznokci Wesoly

magbag

Zygzak - właśnie rozważałam tę opcję z plastrem Mruga

, ale może faktycznie ta pierwsza będzie lepsza.
Poison - czyli, gdyby nie my to w poniedziałek nie zauważyłabyś, że się czerwiec zaczął. Dzięki temu masz miłą niespodzianka - bliżej do wypłaty Wesoly

.
Jestem za opcją spotkania ze stolikami na zewnątrz przy dobrej pogodzie. W sumie miejsce można ustalić przed samym spotkaniem, gdy już prognoza będzie wiarygodna.

Piontkowa

W takich przypadkach zawsze sobie malowałam 9, a na 10 plasterek Wesoly

i to najlepiej taki w kwiatki albo misie, żeby jakoś odciągnąć oczy od gołego paznokcia Wesoly

oll

magbad, współczucia! ale możesz sobie jakimś fajnym kolorowym plasterkiem zakleić ten jeden paznokieć Mruga

mi przyszły weekend pasuje, ale nie na długo, bo mam psa pod opieką i nie chce go na długo strasznie zostawiać samego. i pomysł ze świeżym powietrzem bardzo na tak Wesoly

MadAsAHatter

To może jak będzie ciepło i na świeżym powietrzu to przyjedź z pieskiem? Chętnie poznam

magbag

Chciałam zaproponować to samo, co Mad - przyjdź z pieskiem Wesoly

. Chyba, że jest bardzo niecierpliwy i kiepsko znosi siedzenie/leżenie w jednym miejscu Mruga

.

oll

Jak ktoś go będzie ciział, to posiedzi, to bardzo pocieszne stworzonko Wesoly

Raczej przeszkadzać może kwestia komunikacji miejskiej - nie wiem czy w ogóle jest nauczony jeździć autobusami

poison

Ja chętnie pieska pozajmuję głaskaniem i zabawą, więc jak dojazd nie będzie problemem zabierz go ze sobą Wesoly

MadAsAHatter

Ja też!
Oll może dopytaj właścicieli jak z tym jeżdżeniem u pieska. I jak masz czas, to wrzuć zdjęcie na forum

magbag

Ja oczywiście też deklaruję głaski Mruga

. Przypuszczam, że jeśli nie boi się ludzi i czasem jeździ samochodem - to i komunikacja miejska będzie mu niestraszna - ale warto zapytać właścicieli.

magbag

Kurcze dziewczyny - przed chwilą powiedziałam mężowi o przyszłoweekendowym spotkaniu, żeby nic nie wymyślił, a on uświadomił mi, że na cały kolejny weekend zostaje u nas jego 3 letnia wnuczka. Nie mogę zostawić go samego z tym małym wulkanem energii bo to mogłoby się skończyć jakąś katastrofą.
W efekcie jestem w kropce - bo nie został mi żaden czerwcowy weekend do dyspozycji. Czy jest jakakolwiek możliwość żebyśmy spotkały się w jakiś inny dzień tygodnia? Oczywiście na pewno nie na tak długo, jak zazwyczaj - ale na jakąś drobna kolacje z kawą - dni są już długie.
W przyszłym tygodniu mogę w każdy dzień poza piątkiem, kolejny też od poniedziałku do czwartku.

poison

W tygodniu też mogę się spotkać, tylko do 17 jestem w pracy na dalekim ursynowie, właściwie to już prawie pod Piasecznem, więc godzina, o której mogłabym się pojawić jest mocno uzależniona od miejsca spotkania Mruga

magbag

Dokładnie popatrzyłam w kalendarz i jeśli chodzi o weekend - to w czerwcu mogłabym się spotkać tylko 28 czerwca, czyli w ostatnią niedzielę miesiąca.
W sumie mam taką propozycję.
Spotkajmy się któregoś dnia w tygodniu, gdy dotrze też harlow - na krótkie spotkanie z przekazaniem skarbów Mruga

- dokładnie ustalimy, jak harlow dotrze.
A na takie dłuższe pogaduchy umówmy się właśnie 28 czerwca - pod warunkiem, że macie ten termin wolny?

Tak BTW - gdzie nam znowu zginęła ali Wesoly

?

oll

Pomysł z 28.06 na dłużej a w tygodniu na krócej brzmi super Wesoly

W razie czego na spotkanie na świeżym powietrzu mogę zabrać swoją psinę - Szczura Wesoly

Na zdjęciu (od lewej) Szczurzyna i Bazyl
[link widoczny dla zalogowanych]

ali-x